WIADOMOŚCI

Haas w Australii chce awansować do Q2
Haas w Australii chce awansować do Q2
Zespół Haasa na kilka tygodni przed rozpoczęciem swoich pierwszych mistrzostw świata F1 nie ma jeszcze zabezpieczonej umowy komercyjnej z FOM prowadzonym przez Berniego Ecclestone’a.
baner_rbr_v3.jpg
Umowa taka jest konieczna, aby zespół miał prawo do wypłaty nagrody pieniężnej za osiągniętą w danym sezonie pozycję w klasyfikacji konstruktorów.

„Powiedzmy, że cały czas negocjujemy, ale jestem zadowolony z postępu jaki osiągnęliśmy” mówił Gunther Steiner, szef zespołu.

Jednocześnie Steiner stawia wysokie cele przed debiutującym zespołem.

„W Australii naszym celem jest zakwalifikowanie się do Q2 i jeżeli będzie to możliwe to chcemy zdobyć punkt. W przeciwnym wypadku chcielibyśmy finiszować w czołowej 15, ale dać z siebie wszystko co najlepsze. Chcemy po prostu przyzwoicie wypaść.”

Jeżeli chodzi o cały sezon 2016 Austriak dodawał: „Jeżeli uda nam się zakończyć mistrzostwa na siódmym miejscu, będzie fantastycznie.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

3 KOMENTARZE
avatar
Kalor666

25.02.2016 14:27

0

Ambitny plan ale dlaczego nie?


avatar
ttghmtbh

25.02.2016 16:06

0

Ambitny racja, ale maja na to szanse.


avatar
belzebub

25.02.2016 20:30

0

Nie wiem dlaczego, ale przypomina to mi trochę szumne zapowiedzi Mclarena z zeszłego roku. Ok., nie mają takich problemów, ale są nowym zespołem. Ponadto, nie zrobili ani jednego okrążenia w Australii, nie znają go zupełnie (pomijam przejazdy na symulatorze) więc jak można przewidywać że od razu w pierwszym weekendzie wyjdą do Q2 nie mówiąc o zdobyciu punktów... Testy nie dają nic pewnego, bo konkurencja do końca nie odkryje swoich kart. Wg mnie w pierwszej połowie sezonu będą walczyć z trzema ostatnimi zespołami, czyli Manorem, Mclarenem - jak nie dokona cudu, Sauberem i może z Renault - które samo zapowiedziało, że nie liczy na cuda. Jak na razie muszą przejść okres dziecięcego, zaaklimatyzować się a być może w drugiej połowie sezonu myśleć o czymś więcej. Ktoś wcześniej w kwestii Haasa, przyrownywał do debiutu Brawn GP. Tylko, że to była inna sytuacja, Brawn miał praktycznie gotową konstrukcję Hondy, a Haas zaczyna od zera i to z konstrukcją Dallary i jak na razie z odpadajacym przednim skrzydłem...


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu